TARGI 4 DESIGN DAYS 2018 – KOLEJNY KROK DO PRZODU

Kiedy rozpisywałam sobie plany targowe na 2018 rok, targów w Katowicach w nich nie było. Głównie, dlatego że byłam w zeszłym roku i w związku z tym, że zauważyłam, że są one bardzo skupione na rynku południowym to dla mnie przybysza z północy nie było sensu kolejny raz nastawiać się na ten wyjazd. Los chciał, a raczej redaktor naczelna jednego z wydawnictw maczała w tym palce (dzięki Justyna), że zostałam zaproszona na 4dd w roli prelegenta. Opcja odmowy nie wchodziła w grę, bo bardzo chciałam wystąpić na tych targach w związku, z czym Katowice pojawiły się ponownie na mojej mapie wyjazdowej na ten rok.

Nastawiałam się tak jak w zeszłym roku głównie na uczestniczenie w wykładach, seminariach i panelach dyskusyjnych, mniej w samych targach, jednak ten rok był inny niż poprzedni. To była III edycja i okazała się być dużo lepsza niż w roku poprzednim, do tego stopnia, że na żadne wykłady nie dotarłam, bo poświęciłam te 2 dni na dokładne oglądanie stoisk, oferty wystawców i na rozmowy z przedstawicielami.

TARGI 4 DESIGN DAYS 2018 – WYSTAWCY I MATERIAŁY

Tym razem patrzyłam nie tylko, jako architekt, ale jako potencjalny klient w związku z naszym nowym projektem, stodolove - stodoła, pomysł na dom.

Oferta była w tym roku dużo bardziej rozbudowana, dużo więcej wystawców i kilka naprawdę ciekawych firm godnych uwagi i przyszłej współpracy. Byłam naprawdę zadowolona z tego, że zostałam ściągnięta do Katowic, bo zdecydowanie było warto. Wiele firm, które wystawiały się na targach nie działają tylko lokalnie, ale również globalnie, więc współpraca pomiędzy trasa północ - południe jest jak najbardziej możliwa w szczególności, że dzieli nas tylko 6 godzin samochodem.

TARGI 4 DESIGN DAYS 2018 – W KATOWICACH O KOLORACH

Co do mojego udziału w panelu dyskusyjnym "kolor ma znaczenie" o trendach kolorystycznych na 2018 rok stres był, ale wg opinii osób, które były w Sali podczas wykładu poszło mi całkiem nieźle. Mam nadzieję, że udało mi się przybliżyć temat, który sądząc po ilości osób cieszył się dużym zainteresowaniem. Obawiałam się, że jako osoba, która przez jeden z blogów została okrzyknięta królową czerni i bieli (żart) nie jestem odpowiednią osobą do rozmowy o trendach kolorystycznych, ale mimo wszystko kolory pojawiają się u mnie głównie, jako dodatki lub tekstylia, więc ich umiejętne zestawienie udało mi się też opanować nawet, jeśli robię to bardzo intuicyjnie.

Poniżej kilka najciekawszych kadrów zeszłotygodniowych targów więcej możecie zobaczyć na naszym fanpage'u na fb. Dziękuję też za tak wiele miłych słów i spotkań na targach, cieszę się, że miałam okazję poznać osobiście osoby z mojej grupy i z fanpage'a na fb. Dziękuję Wam wszyscy za wsparcie i dobre słowo.